Propolis to lepka, żywiczna substancja o barwie brunatnej, zielonkawej. Jest używany przez pszczoły do pokrywania nim wszelkich elementów wewnętrznych ula, uszczelniania gniazda. Owady czynią tak, aby zabezpieczyć rodzinę pszczelą przed bakteriami, zakażeniami, pleśniami. Pszczoły wykorzystują właściwości silnie bakteriobójcze i bakteriostatyczne propolisu. Z dość enigmatycznej definicji wnika iż propolis to aromatyczna sustancja wytwarzana przez pszczoły która służy im głównie do uszczelniania ula. Pominąwszy jad propolis jest najsilniej działającym na drobnoustroje i organizm człowieka produktem pszczelim. Wykazuje bardzo silne działanie bakteriobójcze i regenerujące tkanki, pobudza metabolizm oraz układ odpornościowy człowieka. Stosuje się go w rożnych postaciach prawie na wszystko.
Jako roztwór i tabletki do ssania polecany jest w chorobach jamy ustnej i gardła, jako dodatek do past zwalcza stany zapalne dziąseł i jamy ustnej, w maściach sprawdza się jako remedium na grzybicę, odleżyny, owrzodzenia, opryszczkę, ropne zapalenie skóry przy czym w zetknięciu powierzchownym ze skórą wykazuje silne działanie znieczulające bowiem przez krótki okres czasu działa 8 razy silniej niż morfina. Omawiając problemy skórne nie sposób pominąć leczniczych zwycięstw propolisu w walce z tak trudnym przeciwnikiem jakim jest trądzik i łojotok. Przemysł farmaceutyczno-kosmetyczny do perfekcji opanował ten temat i łącząc właściwości kitu pszczelego z wyciągami ziół stworzył szereg znakomitych i skutecznych preparatów.
Propolis w postaci maści, kapsułek i tinctury wskazany jest również w walce z zapaleniem stawów, chorobie zwyrodnieniowej stawów, reumoidalnym zapaleniu stawów i osteoporozie. Na choroby kobiece stosowane są gałki z dodatkiem propolisu które używamy w walce z chorobami typu; stany zapalne dróg rodnych, nadżerki, rzęsistkownica i grzybica dróg rodnych. Z kolei, podobne do gałek czopki propolisowe pomagają w chorobach odbytu takich jak hemoroidy, wewnętrzne i zewnętrzne, pęknięcia okołoodbytnicze, bolesne wypróżnienia.
Ponadto stwierdzono niszczące działanie kitu pszczelego na chorobotwórcze gronkowce, dwoinki, paciorkowce, prątki gruźlicy, grzyby i wirusy. Stąd między innymi bierze się zastosowanie propolisu w infekcjach wywołanych tymi bakteriami oraz innych infekcjach górnych dróg oddechowych ale też w chorobach przewodu pokarmowego takich jak choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy. Aktywność bakteriostatyczną i przeciwzapalną propoliu wykorzystuje się leczniczo i zapobiegawczo w celu wzmocnienia i uodpornienia organizmu. Szczególnie polecany jest w przypadkach częstych przeziębień, grypy, chorobach bakteryjnych i wirusowych górnych dróg oddechowych oraz w trakcie lub po przebytej antybiotykoterapii.
Propolis dobry jest prawie na wszystko tylko że nie do końca wiadomo czym on naprawdę jest. Skład chemiczny kitu jest bardzo skomplikowany, zawiera on około 300 składników w tym niezwykle zagadkowy i nie do końca poznany zespół związków fenolowych w tym kwasy aromatyczne, alkohole – benzylowy i cynamonowy, estry wymienionych związków oraz flawonidy, terpeny i woski. Chcąc rozwikłać węzeł gordyjski chemicznego splotu propolisu na jego temat napisano już nie jedno. Nas jednak powinno interesować najbardziej jego działanie w walce z wieloma chorobami i - bez kitu - jego od wieków potwierdzona skuteczność.